Domy i apartamenty wakacyjne w Marcie

Stołeczny region Lacjum to bynajmniej nie tylko Rzym! Martę, nadbrzeżne miasto Lago di Bolsena, docenią prawdziwi włochofile! To zdecydowanie jeden z niedocenianych poza Italią kierunków podróży. W Marcie, nieopodal samego Rzymu, macie szanse na wypoczynek nad wodą bez tłumów! Marta położona jest bowiem nad malowniczym jeziorem Bolsena. Tu bez problemu wynajmiecie dom lub apartament wakacyjny nad samym brzegiem ciepłego jeziora. Możecie się także zatrzymać na klimatycznej starówce, wychodząc z Waszego miejsca zakwaterowania prosto w gąszcz włoskich uliczek.

Oferta noclegowa w Marcie skierowana jest przede wszystkim do par oraz kilkuosobowych grup do 10 osób. Nowoczesne apartamenty, kamienne wille z ogrodem, domki z widokiem na jezioro – to wszystko macie do wyboru w Marcie. Dla większych grup przestronne wille z basenem, dla par klimatyczny loft skryty w tradycyjnej kamienicy. Dla wszystkich – dostęp do internetu, TV, parkingu oraz wyposażonej kuchni. Często także balkon lub taras z widokiem na jezioro oraz klimatyzacja. Ponad połowę obiektów otacza zielony ogród. Wszystko po to, by zapewnić Wam idealnie warunki do cieszenia się urlopem we Włoszech.

Marta to miejscowość leżąca w stołecznym regionie Lacjum, zaledwie 80 kilometrów od Rzymu. To zatem doskonały pomysł na wzbogacenie wycieczki do Rzymu o kąpiel w jeziorze lub odwrotnie – urozmaicenie długiego pobytu nad jeziorem krótkim wypadem do Rzymu. Jedynie godzina drogi samochodem dzieli Martę od wybrzeża Morza Tyrreńskiego. Sama Marta leży nad jeziorem Bolsena. Zimny błękit tafli jeziora kontrastuje tu z ciepłymi barwami zabudowań Marty, które rozlały się u samego brzegu. Spośród nich wyrasta charakterystyczna wieża zegarowa. Wzdłuż brzegu prowadzi promenada Lungolago di Marta.

Jezioro Bolsena jest jeziorem kraterowym, a jego okrągłą taflę otaczają wulkaniczne Góry Vulsini. Na jeziorze znajdują się dwie wyspy Bisentina i Martana. Jedna z nich była niegdyś siedzibą letniej rezydencji papieża. Obecnie znajdują się w prywatnych rękach i można je jedynie podziwiać podczas żeglowania. A panują tu doskonałe warunki do nawigowania wszelkimi jednostkami pływającymi. Do Marty warto przyjechać szczególnie we wrześniu, by w ciepłej wodzie jeziora móc przedłużyć trochę cieszenie się latem. Szczyt sezonu przypada tu na maj, kiedy w Marcie odbywa się lokalne święto: Sagra del Lattarino. To regionalna fiesta poświęcona najmniejszej rybce, jaką można złowić w jeziorze, która jest tu lokalnym przysmakiem!

W Marcie odnajdziecie wszystkie części składowe idealnego włoskiego miasteczka! Klimatyczny gąszcz uliczek, wyjątkowa, zabytkowa, spójna zabudowa i urodziwa wieża zegarowa? Tak. Liczne gelaterie i restauracje, kawa na głównym placu? Są. Zbiornik wodny z przyjemnie ciepłą wodą i plażą? Absolutnie tak! Wszechobecny brak pośpiechu? Tak, dodatkowo ten jest tu odczuwany szczególnie, ponieważ niewielu tu turystów spoza Włoch. Wyborne wino. I to jak! W tym słynne Est!, Est!!, Est!!! Lokalne celebracje, znane w całych Włoszech? Oczywiście!

Wyjazd do Marty to świetny pomysł dla grupy znajomych na niekonwencjonalną ucieczkę z dużego miasta. Znajdziecie tu zresztą świetne włoskie wille mogące pomieścić nawet 10 osób. Sezon kąpielowy trwa tu długo – od kwietnia nawet do października, więc łatwiej będzie Wam zgrać terminy. Jeśli nie wszyscy dostaną urlop, możecie tu przyjechać nawet na workation. Życie w miasteczku płynie wolno. To świetna propozycja na wyjazd, podczas którego postawicie na quality time ze sobą, niespieszne popołudnia spędzone na pomoście, długie wieczory przy winie na mieście lub w Waszej willi. Bez konieczności uganiania się za kolejnymi zabytkami.

Tam bowiem znajdują się publiczne baseny termalne z dużą zawartością siarki! Z basenów można korzystać nieodpłatnie. Są czynne całą dobę, co oznacza, że możecie się kąpać w świetle księżyca! W Viterbo znajdują się także kompleksy termalne i SPA, ale nic nie przebije kąpieli w naturalnych basenach.

Jeśli kiedyś zastanawialiście się, skąd wzięło się święto Bożego Ciała, które daje nam czerwcowy długi weekend, odpowiedź znajdziecie w Bolsenie. To tu w XIII w. odprawiający mszę biskup miał zauważyć, że na hostii pojawiła się krew.

Słyszeliście o białym winie Est! Est!! Est!!! di Montefiascone? W nazwie brzmi Montefiascone, ale winogrona potrzebne do jego produkcji uprawia się także w samej Marcie!

Polecanym punktem widokowym jest twierdza Rocca Farnese, która znajduje się na cyplu w Capodimonte. Z jej murów rozpościera się wspaniała panorama na jezioro, ścielące się na brzegach miejscowości oraz na okalające je góry.

Civita de Bagnoregio to wznoszące się na wzgórzu ponad jeziorem niegdyś dumne miasto, które aktualnie toczy powolna śmierć – miasto osuwa się na skutek erozji wzgórza, na którym stoi. Bagnoregio jest już niemal wyludnione, zostali tu ostatni mieszkańcy, choć jego historia sięga 2500 lat wstecz!