Bungalowy w Grecji

Biel i błękit nie bez powodu tworzą flagę Grecji. To najczęściej występujące tu kolory. Niewiele jest krajów, które mogą się pochwalić tak fascynującą i chwalebną przeszłością, jednocześnie będąc tak pięknymi krajobrazowo jednostkami. Wolnostojące bungalowy to doskonały pomysł, by zaszyć się pośród najpiękniejszych greckich krajobrazów, także tych ustronnych, położonych poza utartymi szlakami. Epir docenią fanatycy historii i aktywnego wypoczynku, Cyklady skuszą zakochanych żądnych romantycznych wschodów słońca, na którejś z licznych wysp z powodzeniem ulokują się rodzice z dziećmi, spragnieni rodzinnego wypoczynku. A ciekawi Grecji współczesnej i koneserzy kultury mogą zatrzymać się pod Atenami.

Grecja jest krajem różnorodności także pod względem oferty noclegowej. Tutejsze bungalowy od skromnych parterowych domków, zapewniających praktyczny nocleg po ogromne posiadłości, rozciągają definicję bungalowu do maksimum. W małym domku będą mogły zaszyć się pary i mniejsze rodziny, w większych – nawet kilkunastoosobowe grupy. Do jednej czwartej możecie także przyjechać w towarzystwie czworonogów. Podstawowe wyposażenie bungalowu obejmuje zazwyczaj internet, TV, wyposażoną kuchnię oraz parking. Zdecydowana większość ma także taras lub balkon. Weranda niemal wszędzie wychodzi na ogród. Z kolei w nim najczęściej można odnaleźć błękit basenu! To bardzo częsty dodatek do oferty wynajmu bungalowu w Grecji!

Bogactwo greckiej kuchni nasyci Wasze kubki smakowe niezależnie od tego, czy jesteście entuzjastami mięs, czy preferujecie dietę wegetariańską. Ci pierwsi za słowo kluczowe mogą uznać „grill”. Mięso z grilla, głównie jagnięcina, to absolutna specjalność. Wieprzowe souvlaki podawane w picie z sosem tzatziki to dopiero wstęp do tego, co można tu skosztować. Przysmakiem jest choćby ośmiornica z grilla, sygnalizująca przy okazji, że owoców morza nie brakuje wśród greckich specjałów. Dla osób wege (i wszystkich entuzjastów dobrego jedzenia) – sery, oliwki i pełne smaku warzywa. Greckie klasyki to oczywiście feta i halloumi, ale dajcie się także namówić na smażony saganaki czy serowy wypiek tyropita. W gorące dni najlepiej schłodzić się mieszanką tzatzików oraz (weźcie długi wdech) kolokythokeftedes, czyli po prostu placków z cukinii przygotowywanych z aromatyczną mieszanką koperku i mięty Oraz nieujawnianego żadnemu obcokrajowcowi miksu przypraw! A do tego wszystkiego – wino. Uprawiane przede wszystkim na wyspach: Krecie, Santorini, i w północnej Grecji. Gdy najdzie Was ochota na coś mocniejszego, zamówcie szklaneczkę uzo, greckiej wódki anyżowej, która po rozcieńczeniu z wodą staje się charakterystycznie mętna.

Czy może być coś lepszego niż rozlewające się po Waszym ciele powysiłkowe endorfiny w połączeniu z nieziemskim greckim krajobrazem? Wyprawcie się w góry, oddawajcie się sportom wodnym albo przepłyńcie podziemną rzeką przez jaskinię Milessani. Wyspa Kalymnos to raj dla wielbicieli wspinaczki, a w niesamowitym Kanale Korynckim można skakać na bungee! Jeśli żeglujecie, wynajem łodzi w Grecji i pływanie pośród jest wysepek to cudowne zajęcie. W Atenach możecie wejść na stadion olimpijski, na którym zainicjowano pierwsze nowożytne igrzyska w 1896 r. (oraz który był symboliczną areną igrzysk w 2004 r.). Tunel, którym na stadion wybiegali sportowcy, prowadzi dziś do muzeum, eksponującym m.in. kolekcję pochodni olimpijskich oraz oficjalnych plakatów igrzysk.

Kanał Koryncki komunikujący Peloponez z resztą kraju był jeszcze projektem cesarza Nero. Ostatecznie inwestycję udało się ukończyć dopiero w XIX w., ale 6-kilometrowy przesmyk zachwyca mimo to. Wybierzcie się w rejs przez ten wąski trakt.

Santorini to absolutnie bajkowy świat, ukuty z dwóch kolorów: oślepiającej bieli tynków tradycyjnych domków i błękitu morza, którego nie sposób tu odróżnić od błękitu nieba i soczystego niebieskiego tutejszych dachów. Absolutna uczta dla oczu.

Na krecie, w Górach Białych leży wąwóz Samaria. To najdłuższy, a zarazem uważany za najbardziej malowniczy wąwóz w Europie. Jeśli macie wystarczającą kondycję, by przejść 16 kilometrów, Samaria wynagrodzi Wam to niesamowitymi doznaniami.

Wielu inżynierów budowlanych złapałoby się za głowę, widząc klasztor Meteora. Jego zabudowania wznoszą się na ogromnej, pionowej skale z piaskowca, niemal wystrzelającej spod ziemi. Zaintrygowani? Takich klasztorów wybudowano ponad 20! Obecnie zwiedzać można sześć i to korzystając ze specjalnych pomostów, a nie jak niegdyś – wciągając się na linach.

W Grecji wejdziecie nie tylko na Akropol, ale możecie się także wspiąć na szczyt samego Olimpu! Poza Akropolem w Atenach można odwiedzić także świątynię Hefajstosa. Z kolei na zboczu Parnasu wznoszą się ruiny delfickiej świątyni, wpisane na listę UNESCO. Brakuje tylko brzegu morza, z którego wynurzyła się Afrodyta. Ten znajduje się na Cyprze.

To przepiękny archipelag, składający się z ok. 220 wysepek rozsianych po Morzu Egejskim. Wczujcie się w dawnych nawigatorów i udajcie się w morską wędrówkę od wyspy do wyspy.

W tym gąszczu atrakcji nie zapomnijcie o tym, co sprowadza większość do Grecji – nadmorskim wypoczynku. Udajcie się na najbliższą plażę i na choć jeden dzień zapomnijcie o liście zabytków i szarej rzeczywistości.