Domy i apartamenty wakacyjne w Tropei

Tropea to zachwycająca miejscowość położona na włoskim Costa degli Dei, Wybrzeżu Bogów. Wyjedziecie stąd oczarowani i dobrze wypoczęci. Zwłaszcza że możecie tu wynająć piękne, autentyczne domy i apartamenty wakacyjne. Szczególnie atrakcyjne są noclegi znajdujące się na starym mieście, które mieści się na ogromnym klifie. Dalej od brzegu, w górzystej części miasta mieszczą się zaś zachwycające wille z basenem, dla których warto zrezygnować z krótszej drogi na plażę. A plaże ciągną się tu wzdłuż całego miasta i hen, dalej, więc jeśli tylko ulokujecie się blisko brzegu, możecie być pewni, że w pobliżu będzie jakaś rajska spiaggia. A jeśli nie jesteście lądowymi szczurami, kapitanowie jednostek chętnie zakwaterują Was także na morzu w dobrej kajucie.

Oferta noclegowa Tropei jest skierowana przede wszystkim do mniejszych grup. Do sześciu osób bez problemu znajdziecie tu zakwaterowanie. Pełno tu domów, które zaczepiły się na okolicznych licznych wzgórzach i które dzięki temu oferują obłędne widoki na wybrzeże. Dlatego taras lub balkon jest tu punktem obowiązkowym, z którego gospodarze wywiązują się znakomicie, świetnie aranżując przestrzeń dla odwiedzających. Możecie tu też liczyć na zaciszne ogrody, porośnięte bujną, soczyście zieloną roślinnością, w których możecie spędzić kilka wolniejszych chwil. Jeśli cały dzień i tak planujecie spędzić na plaży lub w mieście, wybierzcie schludny apartament, najlepiej blisko morza. Wszędzie czekają na Was podstawowe udogodnienia takie jak dostęp do Wi-Fi, kuchni czy parkingu.

Tropea leży w regionie Kalabria, który skryty na południu Włoch, pozostaje najrzadziej odwiedzanym regionem Italii. Początki osadnictwa w Tropei sięgają czasów średniowiecznych, więc możecie tu liczyć na świetne połączenie uroczych brukowanych uliczek z piaszczystymi plażami. To właściwie włoska specjalność. Ale to nie wszystko! Miasto wznosi się na wysokim, 60-metrowym klifie. Będąc na plaży, można odnieść wrażenie, że wysokie kamieniczki zaraz runą do morza. Centrum to gąszcz typowo włoskich uliczek, które od czasu do czasu wychodzą na place, na których toczy się życie towarzyskie i kulinarne.

Przy odrobinie szczęścia, zostaniecie poprowadzeni labiryntem uliczek na jeden z licznych tarasów widokowych, której pojawiają się między kamieniczkami. Obok klifów można zaobserwować charakterystyczne łuki. To dawne spichlerze na zboże, które przechowywano tu w niewielkiej odległości w oczekiwaniu na statki transportowe. Na wschodzie znajduje się port. Tu kończy się Tropea, ale plaże ciągną się dalej. Można się tu więc puścić w długi spacer.

Tropea ma wszystko, czego potrzeba na nadmorskich wakacjach. W pobliskim centrum znajdziecie lodziarnie, kawiarnie i cukiernie. Plaż jest tu pod dostatkiem, w dodatku są one przetykane zachwycającymi formacjami skalnymi oraz grotami, które jeszcze przydają im uroku. Tutejsze plaże są też uważane za najczystsze we Włoszech. No i ten kolor wody, którego nie będziecie mieć dość.

Wchodząc do centrum Tropei, szybko nauczycie się jednego włoskiego słowa: la cipolla. To słodka (!) różowa cebula, która bujnymi warkoczami zwisa tu z każdego lokalnego straganu. Cipolla ma swój festiwal, który odbywa się w sierpniu. Przechadzając się uliczkami Tropei, dajcie się też namówić na szybką kanapkę z ‘ndują, pikantną kiełbasą, którą rozsmarowuje się na pieczywie. A to dopiero początek kalabryjskich cudowności. Region należy zdecydowanie do karczocha, bakłażana i oliwek. Na tym drugim opiera się lokalna potrawka warzywna giambotta, pełna letniego smaku. I nie zapomnijcie zjeść tu pikantnej pizzy kalabryjskiej – z peperoncino, kolejnym cebulowym skarbem regionu.

Wybrzeże Tropei kryje wyjątkową perełkę. Na wysokiej skale wznosi się niewielkie sanktuarium Santa Maria dell’Isola. Jego regularna budowa doskonale kontrastuje z poszarpaną strukturą skały, na której stoi. Do sanktuarium wchodzi się po wykutych w skale schodkach, a z góry zobaczycie przepiękną panoramę Tropei

Wybrzeże Tropei jest bogate w formacje skalne i groty, z których najpiękniejszą jest prawdopodobnie Grotta di San Leonardo, która niegdyś służyła rybakom za magazyn ryb. Jej wnętrze zachwyca mieszanką turkusowej wody i ametystowych skał.

10 kilometrów na południe od Tropei znajduje się przylądek Capo Vaticano z kolejną zachwycającą plażą – Grotticelle oraz punktem widokowym Belvedere, gdzie znajduje się zabytkowa latarnia morska. To absolutnie fotogeniczne miejsce!

Warto przemyśleć, gdzie spędzicie zachód słońca, który zamienia się tu w obłędny taniec kolorów, od ostrego pomarańczu po fiolet. Z każdego miejsca w Tropei będzie wyglądał inaczej. Słońce szczególnie przepięknie zachodzi przy sanktuarium oraz kiedy jesteście wyżej, na okolicznych wzniesieniach.

Tropea słynie jednak przede wszystkim ze swoich plaż. Tu spędzisz leniwy dzień lub tydzień, delektując się ulubionym napojem, niemal białym piaskiem i urzekającą turkusową oraz ciepłą wodą.