Lofty w Norwegii

Zachwycające lofty możesz tu wynająć w stolicy kraju, w Oslo, ale też w pozostałych regionach kraju. Fanom fiordów i klimatu podbiegunowego polecamy nocleg w Tromsø na odległej północy. Po zorzę polarną i instagramowe kadry jedźcie do Lofotów, a dla uniesień w górach – do Bergen. Niezależnie od tego, gdzie ostatecznie osiądziecie, możecie być pewni, że powrotom do wybranego loftu będzie towarzyszyło miłe ukłucie, że już wracacie do tej komfortowej i przyjemnej przestrzeni po dniu bycia smaganym przez norweski wiatr.

Norwegia to doskonałe miejsce, by w ramach noclegu zatrzymać się w lofcie. W niewielu lofty miejscach będą miały taki klimat, jak w Norwegii. Pobyt w lofcie będzie doznaniem estetycznym i idealnym dopełnieniem wyjazdu, dla tych, którzy lubią podróżować ze stylem. Poprzemysłowa surowość ich wystroju doskonale komponuje się tu z surowością natury i architekturą norweskich miast. Nie oznacza to jednak, że nie są to wnętrza komfortowe i funkcjonalne. Goście mogą tu liczyć na wszelkie podstawowe udogodnienia: dostęp do Internetu przez Wi-Fi, TV, prywatny parking czy dostęp do kuchni itd.

Norwegia to kraj, który zachwyci każdego, kto lubi spędzać czas w naturze. Prawie 22 tys. kilometrów poszarpanej linii brzegowej, liczne wyspy i archipelagi, ponad 300 szczytów wznoszących się ponad 2000 metrów nad poziomem morza. Monumentalne lodowce i zapierający dech w piersi fiordy. A do tego oszałamiający taniec światła podczas zorzy polarnej i niekończący się zachód słońca podczas dnia polarnego. Z Norwegii wywieziecie niesamowite przeżycia. Wszystkiego możecie doświadczyć, wędrując, jeżdżąc na rowerze, pływając kajakami, przemieszczając się kolejkami linowymi bądź samemu spuszczając się kolejką tyrolską. Właściwie każdy zakątek Norwegii można oznaczyć „jako miejsce, którego nie można pominąć”, ale absolutnym topem są Lofoty, uznawane za najpiękniejszy archipelag Europy. Tu doświadczycie zorzy polarnej, ale też poleżycie na plaży. A instagramowiczom polecamy Kjeragbolten, słynny kamień, zawieszony między dwiema skalnymi ścianami nad 1000-metrową przepaścią.

Norwegia oferuje niesamowite bogactwo architektonicznych form, których założenia wykuwano podczas wieloletniej walki z surowym klimatem. Wizytówką norweskiej architektury współczesnej jest opera w Oslo, po której dachu można spacerować. W Norwegii znajdziemy także mnóstwo przykładów ciekawej architektury osadniczej, jak np. wpisana na światową listę UNESCO wioska Lyngor – najlepiej zachowana wioska w Norwegii z bajkowymi budynkami. Współczesnej architekturze norweskiej przyświeca zrównoważony rozwój – korzystanie z ekologicznych materiałów i projektowanie w zgodzie z naturą z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu jako elementu projektowania. Takim prawom podlegały także wcześniejsze konstrukcje. M.in. pocztówkowe kolorowe domki. Kiedyś ich kolory świadczyły o zamożności właścicieli budynków – czerwony pigment był najtańszy, a najbogatsi malowali swoje domy na niebiesko i biało. Dziś charakterystyczne domki stanowią malowniczy element krajobrazy, wyzuty z tych znaczeń. Teraz Norwegowie na nowo definiują swoje dziedzictwo, projektując zachwycające sauny, górskie domki i chatki w koronach drzew. To także kraj kontrastów w architekturze sakralnej. Znajdziemy tu zarówno zabytkowe, drewniane kościółki klepkowe (w stylu świątyni Wang w Karpaczu) oraz oszałamiające nowoczesnością i łamaną formą nowoczesne świątynie, jak kościół w Knarvik.

Połączenie karmelu, koziego sera i śmietany. To absolutnie podstawowy produkt, który znajduje się w każdej norweskiej lodówce. Ser wynalazła w 1933 r. Anne Hov, za co otrzymała... medal za wkład w kulturę Norwegii. Brunost serwowany jest najczęściej na kanapkach, zazwyczaj z dżemem. Albo się go kocha, albo nienawidzi.

Alesund to wyjątkowe miasteczko w Norwegii położone na wyspie, które zachwyca nie tradycyjną drewnianą zabudowa, ale...secesyjnymi kamieniczkami, które przepięknie kontrastują z wyspiarskim klimatem i majaczącymi w tle górami.

Jeśli marzycie o wyjeździe jak najdalej na północ, traficie do Finnmark. To najdalej wysunięty region Norwegii, gdzie mieszają się kultury lapońska, rosyjska, fińska i oczywiście norweska. Swoje marzenie o zobaczeniu krańcowej północy spełnicie właśnie tu.

Jedną z najszybciej niknących atrakcji Norwegii są lodowce. Można się na nie wspinać, kontemplować ich piękno, a nawet jeździć po nich na nartach – i to latem! A przede wszystkim trzeba poczuć ich magię i potęgę. Zwłaszcza będąc przy największym europejskim lodowcu Jostedalsbreen.

Fiordy to zachwycające głębokie zatoki, które w dodatku często poprzetykane są wodospadami z ogromnym impetem wpadającymi do wody. Norwegia mieści setki fiordów, z których najdłuższy, Sognefjord, ma aż 205 kilometrów długości. Zobaczenie fiordu na żywo może być jednym z najsilniejszych doznań w Waszym życiu! Szczególnie jeśli na spotkanie wypłyniecie kajakiem lub na stand-up paddle.

To urokliwe miasteczko, wciśnięte między trzema fiordami a górami. I to nie byle jakimi – nad miasteczkiem góruje Stetind, którą w głosowaniu Norwegowie wybrali na najbardziej emblematyczną górę swojego kraju. To doskonałe miejsce na nurkowanie, piesze wędrówki, wycieczki w góry i jazdę na nartach.

Doskonałe restauracje, urokliwe norweskie domki, street art i zaledwie godzina drogi od jednego z najsłynniejszych fiordów Norwegii – Lysefjord. Dużo gra się tu w...siatkówkę plażową.